Przesyłki kurierskie to codzienność wielu osób. Ten wygodny i szybki sposób na otrzymanie zakupów pod wskazany adres ma coraz więcej zwolenników – i nic w tym dziwnego. Co jednak zrobić w przypadku nieodebrania przesyłki? Gdzie wtedy trafia nieodebrana przesyłka?
Przesyłka pod same drzwi, czyli zalety korzystania z firmy kurierskiej
Zakupy internetowe – oprócz tego, że można dzisiaj bez większego problemu wybrać i opłacić z własnej kanapy – nie wymagają od klienta wychodzenia z domu w przypadku odbioru przesyłki. Firmy kurierskie codziennie dostarczają wiele paczek, dzięki czemu wystarczy być w mieszkaniu, by otrzymać ją do rąk własnych. Minęły już czasy, w których nadchodząca przesyłka była jedną wielką niewiadomą i trudno było określić, którego dnia zjawi się kurier. Obecnie klienci są na bieżąco informowani o czasie nadania paczki, jej wysyłki, a także otrzymują komunikat o wizycie kuriera w danym dniu i w określonym przedziale czasowym. Trasę pracownika firmy kurierskiej można również śledzić za pomocą aplikacji mobilnej lub strony internetowej.
Mimo tak wielu udogodnień zdarza się, że kurier zastaje puste mieszkanie i przesyłka nie może zostać odebrana. Co wtedy dzieje się z paczką?
Nieodebrana przesyłka – gdzie trafia?
Pracownicy firm kurierskich ponawiają próbę doręczenia nieodebranej paczki w następnym dniu roboczym. Nierzadko zdarza się, że kurier próbuje dostarczyć przesyłkę nawet do trzech razy, kontaktując się z klientem telefonicznie. Jeśli te sposoby nic nie dają, paczka może trafić do nadawcy. Zanim jednak się to stanie, przekierowywuje się ją do danego punktu odbioru, gdzie odbiorca może się po nią osobiście zgłosić. Każda firma kurierska ma jednak swoje własne zasady postępowania.
Skąd wiedzieć, gdzie trafi nieodebrana przesyłka?
Jeśli przesyłka nie została odebrana od kuriera DPD, kurier podejmuje drugą próbę doręczenia następnego dnia roboczego. W przypadku niepowodzenia paczka zostaje przekierowana do lokalnego oddziału DPD, gdzie czeka na osobisty odbiór klienta w ciągu trzech dni roboczych. Odbiorca zostaje poinformowany mailowo lub sms-owo o tej zmianie. Paczka, która nie została odebrana z danego punktu w terminie, zostaje odesłana do nadawcy na koszt odbiorcy.
Podobnie wygląda sytuacja w przypadku przewoźnika DHL. Tutaj jest jednak mała zmiana. Na odebranie paczki z punktu DHL klient ma więcej czasu – przesyłka czeka tam przez tydzień. Po upływie tego okresu paczka trafia do nadawcy.
Kurierzy InPost dwukrotnie podejmują próbę doręczenia paczki pod wskazany adres. Gdy klient wyrazi zgodę na przekierowanie jej do Punktu Obsługi Klienta InPost, paczka tam trafia. Bez zgody odbiorcy nie można jednak tego zrobić. Dopiero po dwóch nieudanych próbach dostarczenia przesyłki automatycznie ląduje ona w wyżej wspomnianym punkcie. Później zostaje odesłana do nadawcy.
Fedex oferuje nawet trzy próby doręczenia przesyłki. Możliwe jest również uzgodnienie zmian w terminie dostarczenia paczki. Wystarczy skontaktować się z Biurem Obsługi Klienta.
W przypadku nieodebrania paczki od kuriera GLS przekierowuje się ją do pobliskiego punktu ParcelShop i zostawia awizo. Przesyłka jest do odebrania w ciągu dziewięciu dni roboczych. Można również poinformować przewoźnika o tym, by zostawił paczkę u sąsiada lub zmienić adres dostawy.
Poczex zostawia awizo, gdy nie zastanie nikogo w domu. Paczkę można wtedy odebrać w ciągu siedmiu dni z oddziału Poczty Polskiej.